Wszyscy już są? Świetnie. Witajcie moje ukochane kukiełki w moim świecie. Ty dziewczynko z kosturkiem wylądujesz pośród śniegów północy. Dam ci towarzystwo. Małego panicz na przykład. Tak, to będzie wspaniałe. Będzie także z wami mały psychopata. Macie podobne poczucie humoru, prawda? Wszyscy w jakiś sposób lubujecie się w śmierci. Znajdźcie schronienie, ogień pośród lodu. Może spotkacie lodowe strzygi? Tak! Pełno ich tu. Zobaczymy jak wam się spodoba zabawa z nimi.
Na gorącym południu, pośród skwarów pustyni, rzucony zostanie lokaj z piekła rodem, może wreszcie pogniecie marynareczkę. Dla kontrastu rzućmy z nim razem aniołka. Tak Sebastianku, wiem, że nie cierpisz aniołków, ale one Ciebie wręcz kochają. Damy wam jeszcze mordercę, któremu skwar nie straszny, lecz jasne słońce razić będzie jego oczy. Riddick, powitaj swoje nowe towarzystwo. Was rzucę bowiem między czerwie pustyni z Arrakis. Staniecie się dla nich żerem, czy może jak jeźdźcy z ludu wyjdziecie obronną ręką?
Powodzonka kukiełeczki moje przesłodkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz