środa, 9 kwietnia 2014

Moje małe potworki

Oj nieładnie, moje małe kukiełeczki, chcecie radzić sobie same? Nieładnie, nie wiecie, że tylko razem możecie przeżyć? Nie wiecie, że jedna kukiełka to tylko rupieć na dnie pudełka z zabawkami? Żeby zrobić ładne przedstawienie musi być was więcej. Ale skoro tak nie doceniacie siebie nawzajem, to proszę! Spójrzcie jak moje dłonie zagłębiają się w piasek. Jak rytmiczne dudnienie budzi Szej-huluda. Stworzyciela. Och jakże pięknie wije się jego ciało, drążąc piasek, śpiesząc ku wam.
A wy moje wygłodniałe bestyjki? Zimno wam? Brak wam krwi przelanej? Więc stańcie oko w oko z lodowymi strzygami. Demonami narodzonymi z najgłębszego mrozu. Co zrobicie? Skruszycie ich lodowe tarcze, czy może chłód i lód potną was na plastry?
Miłej zabawy moje kukiełki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz